Kochani!

Mamy dla Was akcję pełną ciepła – dosłownie i w przenośni.

W środę 27.11 organizujemy zbiórkę, której przedmiotem są :

ciepłe skarpety,

leki na przeziębienie(bez płynów!),

opatrunki (bandaże, gaza jałowa, plastry z opatrunkiem),

kawa,

herbata,

chińskie zupki,

dania w kubkach,

i przede wszystkim stare swetry do sprucia

Dary będziecie mogli zostawić przy Witkowskim.

Zbieramy stare swetry, ponieważ zostaną one sprute na włóczkę,a dzięki niej powstaną skarpety dla osób potrzebujących na wojnie w Ukrainie.

Zebrane przedmioty dostarczymy do p. dr Ewy Szymanik, która jest wykładowcą na UEK. Pani doktor przesyła to wszystko do koleżanki w Białej Cerkwi niedaleko Kijowa, p. Natalii Makowskiej, prowadzącej tam restaurację ”Lepsza Sadyba”. Ona z kolei przekazuje te rzeczy do wolontariuszek, dostarczających je bezpośrednio na front. Pani Natalia Makowska zajmuje się robieniem skarpet z odzyskanej ze starych swetrów włóczki. Jednak jeżeli ktoś z Was mógłby pomóc poprzez zrobienie pary ciepłych skarpet na drutach, albo ktoś z Waszego otoczenia mógłby w ten sposób wesprzeć tą inicjatywę - koniecznie dajcie znać! Skarpetki będą potrzebne przez całą zimę, więc sukcesywnie można dostarczać gotowe pary do Gabrieli Wylon z 4F, która również jest zaangażowana w to przedsięwzięcie Każdy drobiazg to szansa na więcej ciepła i wsparcia dla tych, którzy tego potrzebują w trudnych warunkach.

Z góry dziękujemy Wam za pomoc,

Wasze SU